Wyszukaj:
MCK SOKÓŁ TV
 XXIV Sądecki Festiwal Muzyczny IUBILAEI CANTUS - PRO PATRIA SEMPER | |
 1608 |  |
 IV Kongres Kultury Regionów - zwiastun | |
| 1849 | |
 8. Festiwal KinoJazda 2018 - relacja | |
| 1622 | |
 9 września w pięciu miejscowościach Małopolski: Brzesku, Dobczycach, ... | |
| 1758 | |
 IV ZJAZD KARPACKI w 80. rocznicę Święta Gór w Nowym Sączu - wydarzenie ... | |
| 1918 | |
100 lat kina w SOKOLE - wystawa (listopad)
Wystawa z okazji 100-lecia kina w Nowym Sączu to niezwykła podróż przez różne okresy historii sztuki filmowej i kina w naszym mieście. Przenosi w czasie i pozwolą posmakować klimatu starego kina. Jest wędrówką po: okresie przedwojennym, okupacyjnym – kiedy kino prowadzili Niemcy, czasach PRL-u, aż po współczesność. Prezentuje archiwalne fotografie, afisze programowe oraz plakaty starszych i nowszych produkcji filmowych.
Dopełnieniem wystawy są niezwykłe zapiski z okresu wojennego, które stanowią dokumentację trudnych stosunków między kierownictwem kina i okupantem. Dodatkowo ekspozycji towarzyszyć będzie projekcja filmu autorstwa Lecha Strzałkowskiego. Film opowiada o historii naszej instytucji. Opowieści snute są przez pracowników kina z lat ubiegłych, znanych Sądeczan związanych z historią kina i miasta. Każdy miłośnik historii dużego ekranu i Nowego Sącza na pewno znajdzie na naszej wystawie garść cennych informacji, oraz na chwilę zanurzy się w świecie bogatej przeszłości SOKOŁA.
AUS GALLOVITZ - wystawa prac graficznych autorstwa Violi Tycz (październik/listopad)
Wystawa grafik pt. AUS GALLOVITZ Violi Tycz, artystki wszechstronnej i wielokrotnie nagradzanej, obejmuje kilka cykli graficznych stworzonych w latach 2003-2009. W ramach ekspozycji zobaczymy zarówno prace bardzo znane jak DZIECKO – DOROSŁY oraz te, które nie były jeszcze pokazywane w Polsce jak np. PUZZLE4U.
Viola Tycz, należąca do młodego pokolenia polskich grafików, stosując różnorodne techniki pokazuje w swojej twórczości szerokie spektrum naszej współczesności. Artystka stosuje tradycyjne techniki warsztatowe oraz najnowsze osiągnięcia technik cyfrowych. Wykorzystuje współczesne narzędzia do tworzenia autorskich technik graficznych i malarskich.
Tematyka jej prac, pełna wnikliwej obserwacji oraz krytycznego dystansu, dotyka przestrzeni bliskich niemal nam wszystkim. Jej grafiki, które ona sama określa jako flash codzienności, koncentrują się niemal zawsze wokół postaci ludzkiej pokazując m.in. ogarniającą nas komercjalizację, papkę pop-kultury, czy nasze wzajemne, skomplikowane niejednokrotnie relacje. Wyjątkowe rozwiązania formalne, indywidualizm drogi twórczej oraz swoisty koloryt prac stawiają ją w kręgu najbardziej obiecujących młodych polskich artystów.
Ab imo pectore - wystawa fotografii piktorialnej (wrzesień/październik)
Sam tytuł AB IMO PECTORE ("Z głębi serca")określa charakter wystawy, jej tonację, narzuca niejako sposób fotografowania, nastawienie emocjonalne autora do tematu jak i to jaki ono winno wzbudzić oddźwięk w odbiorcy, a tym samym jakich środków artystycznych winien użyć w tym celu twórca. Jest to najbardziej odautorska i osobista nasza wystawa mówiąca – jak zawsze nie wprost – o rzeczach determinujących nasze życie, marzeniach czy tęsknotach; ale radości ci w naszych zdjęciach to jak na lekarstwo. Smutno, mroczno i posępnie… To już Carl Sandburg, szwedzko – amerykański poeta mawiał: Niechaj się stanie piękno odrapanych murów... I taką tonacją jest właśnie tonacja in minor, czyli posępnie, nastrojowo i w mrocznościach. Jest to rzecz bardzo bliska symbolizmowi; symbol był bardzo często wykorzystywany przez artystów dla odpowiedniego wyrażenia ich emocji, uczuć, poglądów na świat, na życie. Z pomocą symbolu, artyści mogli śmiało odwoływać się do świadomości społecznej. Dobrze użyty symbol nie razi jednoznacznością w interpretacji choć odbiorca dzieła zawsze ma na ogół niewielki margines dowolności w rozumieniu jego treści. Naszą fotografią dążymy do wyrażania osobistych problemów psychologicznych czy może przede wszystkim treści metafizycznych, które można poznawać jedynie przez intuicję, emocje, podświadomość.
"OFFerTA II" - wystawa (sierpień/wrzesień)
Tu byłeś... - wystawa fotografii Tomasza Oleksego (czerwiec/lipiec)
Prace na tej ekspozycji wymykają się stosowanym zwykle schematom i konwencjom tego gatunku. Ujmując temat z nieco innej strony i często dematerializując samego modela, artysta stawia nieco przewrotnie pytanie o naszą tożsamość oraz konteksty przestrzeni, którą tworzymy. A sam Tomasz Oleksy mówi: Nasze doświadczenia, zakodowane obrazy, sposób odczuwania otaczającej Nas przestrzeni potrafią układać nowe życie dla fotografii. Każdy odbiorca, do którego kierujemy obraz fotograficzny, będzie widział coś innego. Nie sposób tworzyć obiektywne fotografie, w obrazie jest i musi zawierać się twórca. W całym szeregu elementów tworzących portret, najbardziej czytelne może okazać się to co jest niewidzialne.
Tomasz Oleksy, urodzony w 1979 roku w Tychach. Jego historia z fotografią rozpoczęła się dziesięć lat temu, kiedy to pierwsze lekcje dostawał od fotoreporterów tyskiego oddziału Gazety Wyborczej. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych Poznaniu na wydziale Komunikacji Multimedialnej ze specjalnością - fotografia. Dyplom w pracowni dr. hab. Krzysztofa J. Baranowskiego z cyklem fotografii dotyczących autoportretu przestrzeni. Od 2004 mieszka oraz pracuje w okolicach Nowego Sącza. Od dwóch lat realizuje fotografie w pełni świadom ich obrazu.
STORIES - wystawa fotografii Grażyny Szapołowskiej (maj/czerwiec 2010)
STORIES to fotograficzny plon zarówno podróży w tak egzotyczne zakątki, jak Dubaj czy Goa jak i pobytów nad Bałtykiem. Niezależnie jednak od miejsca, gdzie były wykonane fotografie, ich istotą jest uchwycenie króciutkiej lecz pełnej historii (story) zawartej w przemijającym momencie.
Autorka zdjęć - Grażyna Szapołowska mówiąc o swoich fotografiach cytuje Henri Cartiera-Bressona: "Fotografować to znaczy wstrzymać oddech, uruchamiając wszystkie nasze zdolności w obliczu ulotnej rzeczywistości.", a na wernisażu swojej wystawy opowie sądeckiej publiczności jak wyglądały owe spotkania z „ulotna rzeczywistością”, którą utrwaliła na zdjęciach.
PORTRET MUZYKA (kwiecień 2010)
Wystawa z okazji 100-lecia kina w Nowym Sączu to niezwykła podróż przez różne okresy historii sztuki filmowej i kina w naszym mieście. Przenosi w czasie i pozwolą posmakować klimatu starego kina. Jest wędrówką po: okresie przedwojennym, okupacyjnym – kiedy kino prowadzili Niemcy, czasach PRL-u, aż po współczesność. Prezentuje archiwalne fotografie, afisze programowe oraz plakaty starszych i nowszych produkcji filmowych.
Dopełnieniem wystawy są niezwykłe zapiski z okresu wojennego, które stanowią dokumentację trudnych stosunków między kierownictwem kina i okupantem. Dodatkowo ekspozycji towarzyszyć będzie projekcja filmu autorstwa Lecha Strzałkowskiego. Film opowiada o historii naszej instytucji. Opowieści snute są przez pracowników kina z lat ubiegłych, znanych Sądeczan związanych z historią kina i miasta. Każdy miłośnik historii dużego ekranu i Nowego Sącza na pewno znajdzie na naszej wystawie garść cennych informacji, oraz na chwilę zanurzy się w świecie bogatej przeszłości SOKOŁA.
AUS GALLOVITZ - wystawa prac graficznych autorstwa Violi Tycz (październik/listopad)
Wystawa grafik pt. AUS GALLOVITZ Violi Tycz, artystki wszechstronnej i wielokrotnie nagradzanej, obejmuje kilka cykli graficznych stworzonych w latach 2003-2009. W ramach ekspozycji zobaczymy zarówno prace bardzo znane jak DZIECKO – DOROSŁY oraz te, które nie były jeszcze pokazywane w Polsce jak np. PUZZLE4U. Viola Tycz, należąca do młodego pokolenia polskich grafików, stosując różnorodne techniki pokazuje w swojej twórczości szerokie spektrum naszej współczesności. Artystka stosuje tradycyjne techniki warsztatowe oraz najnowsze osiągnięcia technik cyfrowych. Wykorzystuje współczesne narzędzia do tworzenia autorskich technik graficznych i malarskich.
Tematyka jej prac, pełna wnikliwej obserwacji oraz krytycznego dystansu, dotyka przestrzeni bliskich niemal nam wszystkim. Jej grafiki, które ona sama określa jako flash codzienności, koncentrują się niemal zawsze wokół postaci ludzkiej pokazując m.in. ogarniającą nas komercjalizację, papkę pop-kultury, czy nasze wzajemne, skomplikowane niejednokrotnie relacje. Wyjątkowe rozwiązania formalne, indywidualizm drogi twórczej oraz swoisty koloryt prac stawiają ją w kręgu najbardziej obiecujących młodych polskich artystów.
Ab imo pectore - wystawa fotografii piktorialnej (wrzesień/październik)
Sam tytuł AB IMO PECTORE ("Z głębi serca")określa charakter wystawy, jej tonację, narzuca niejako sposób fotografowania, nastawienie emocjonalne autora do tematu jak i to jaki ono winno wzbudzić oddźwięk w odbiorcy, a tym samym jakich środków artystycznych winien użyć w tym celu twórca. Jest to najbardziej odautorska i osobista nasza wystawa mówiąca – jak zawsze nie wprost – o rzeczach determinujących nasze życie, marzeniach czy tęsknotach; ale radości ci w naszych zdjęciach to jak na lekarstwo. Smutno, mroczno i posępnie… To już Carl Sandburg, szwedzko – amerykański poeta mawiał: Niechaj się stanie piękno odrapanych murów... I taką tonacją jest właśnie tonacja in minor, czyli posępnie, nastrojowo i w mrocznościach. Jest to rzecz bardzo bliska symbolizmowi; symbol był bardzo często wykorzystywany przez artystów dla odpowiedniego wyrażenia ich emocji, uczuć, poglądów na świat, na życie. Z pomocą symbolu, artyści mogli śmiało odwoływać się do świadomości społecznej. Dobrze użyty symbol nie razi jednoznacznością w interpretacji choć odbiorca dzieła zawsze ma na ogół niewielki margines dowolności w rozumieniu jego treści. Naszą fotografią dążymy do wyrażania osobistych problemów psychologicznych czy może przede wszystkim treści metafizycznych, które można poznawać jedynie przez intuicję, emocje, podświadomość.
 |
 |
 |
"OFFerTA II" - wystawa (sierpień/wrzesień)
II edycję Międzynarodowego Multimedialnego Festiwalu Sztuki MAŁOPOLSKA - KARPATY OFFer otwiera pełna zaskakujących połączeń – jak cały ten projekt – prezentacja plonu autorskich projektów zrealizowanych bądź przez różnych artystów samodzielnie, bądź w ramach Festiwalu Karpaty Offer.
Bogata sfera kultury karpackiej jest złożona i pełna subtelnych połączeń. Niektóre z nich zaskakują ale przy bliższym poznaniu okazują się autentyczne i uprawnione. Jednym z tych przenikających się obszarów „karpackości” jest specyficzny dobór koloru i nasycona znaczeniem, skrótowa, nieomal „komiksowa” forma obrazu. Dla zilustrowania tego odczucia, zestawiliśmy fotogramy tzw. „krzyży detwiańskich” ze Słowacji z niezwykłymi obrazami nagrobnymi z „wesołego cmentarza” z rumuńskiej Sapanty. Z tej „karpackiej” sfery kolorystyki, prostoty, nasycenia znaczeniem i powtarzalności pochodziła matka Andy Warhola. W zrealizowanym w 2009 roku projektach: „Warhol Come Back!” i „Wózek Warhola” staraliśmy się wskazać na karpackie źródła sztuki Andy Warhola i temat ten okazał się inspirujący dla fotografików. Zapowiedzią programu tegorocznego festiwalu będą piękne zdjęcia przedstawiające tancerzy Art Color Ballet „ozdobionych” techniką bodypaintingu.
Bogata sfera kultury karpackiej jest złożona i pełna subtelnych połączeń. Niektóre z nich zaskakują ale przy bliższym poznaniu okazują się autentyczne i uprawnione. Jednym z tych przenikających się obszarów „karpackości” jest specyficzny dobór koloru i nasycona znaczeniem, skrótowa, nieomal „komiksowa” forma obrazu. Dla zilustrowania tego odczucia, zestawiliśmy fotogramy tzw. „krzyży detwiańskich” ze Słowacji z niezwykłymi obrazami nagrobnymi z „wesołego cmentarza” z rumuńskiej Sapanty. Z tej „karpackiej” sfery kolorystyki, prostoty, nasycenia znaczeniem i powtarzalności pochodziła matka Andy Warhola. W zrealizowanym w 2009 roku projektach: „Warhol Come Back!” i „Wózek Warhola” staraliśmy się wskazać na karpackie źródła sztuki Andy Warhola i temat ten okazał się inspirujący dla fotografików. Zapowiedzią programu tegorocznego festiwalu będą piękne zdjęcia przedstawiające tancerzy Art Color Ballet „ozdobionych” techniką bodypaintingu.
 |
 |
 |
 |
 |
Tu byłeś... - wystawa fotografii Tomasza Oleksego (czerwiec/lipiec)
))
Prace na tej ekspozycji wymykają się stosowanym zwykle schematom i konwencjom tego gatunku. Ujmując temat z nieco innej strony i często dematerializując samego modela, artysta stawia nieco przewrotnie pytanie o naszą tożsamość oraz konteksty przestrzeni, którą tworzymy. A sam Tomasz Oleksy mówi: Nasze doświadczenia, zakodowane obrazy, sposób odczuwania otaczającej Nas przestrzeni potrafią układać nowe życie dla fotografii. Każdy odbiorca, do którego kierujemy obraz fotograficzny, będzie widział coś innego. Nie sposób tworzyć obiektywne fotografie, w obrazie jest i musi zawierać się twórca. W całym szeregu elementów tworzących portret, najbardziej czytelne może okazać się to co jest niewidzialne. Tomasz Oleksy, urodzony w 1979 roku w Tychach. Jego historia z fotografią rozpoczęła się dziesięć lat temu, kiedy to pierwsze lekcje dostawał od fotoreporterów tyskiego oddziału Gazety Wyborczej. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych Poznaniu na wydziale Komunikacji Multimedialnej ze specjalnością - fotografia. Dyplom w pracowni dr. hab. Krzysztofa J. Baranowskiego z cyklem fotografii dotyczących autoportretu przestrzeni. Od 2004 mieszka oraz pracuje w okolicach Nowego Sącza. Od dwóch lat realizuje fotografie w pełni świadom ich obrazu.
STORIES - wystawa fotografii Grażyny Szapołowskiej (maj/czerwiec 2010)
)) |
)) |
STORIES to fotograficzny plon zarówno podróży w tak egzotyczne zakątki, jak Dubaj czy Goa jak i pobytów nad Bałtykiem. Niezależnie jednak od miejsca, gdzie były wykonane fotografie, ich istotą jest uchwycenie króciutkiej lecz pełnej historii (story) zawartej w przemijającym momencie.
Autorka zdjęć - Grażyna Szapołowska mówiąc o swoich fotografiach cytuje Henri Cartiera-Bressona: "Fotografować to znaczy wstrzymać oddech, uruchamiając wszystkie nasze zdolności w obliczu ulotnej rzeczywistości.", a na wernisażu swojej wystawy opowie sądeckiej publiczności jak wyglądały owe spotkania z „ulotna rzeczywistością”, którą utrwaliła na zdjęciach.
PORTRET MUZYKA (kwiecień 2010)
Wystawa bazuje na materiałach pozostających obecnie w zbiorach archiwum Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, a których wyboru dokonał znany chopinolog Janusz Ekiert na potrzeby książki o tytule Fryderyk Chopin. Ekspozycja obejmuje reprodukcje prac plastycznych (obrazy, szkice, fotografie) przestawiających samego Chopina oraz otaczające go środowisko. Ukazane są miejsca odwiedzane przez Chopina (Warszawa, Paryż, Nohant pierwszej połowy XIX wieku) oraz postaci ważne w życiu artysty (pierwsi nauczyciele, rodzina, przyjaciele, ukochane kobiety). Oprócz tego zaprezentowano kopie wybranych rękopisów Chopina. Całość dopełniają komentarze - fragmenty z opracowania Janusza Ekierta.
Wojciech Prażmowski - TARRA (luty / marzec 2010)
)) |
)) |
)) |
)) |
Galeria SOKÓŁ prezentowała wystawę jednego z najwybitniejszych polskich fotografów, mistrza fotografii kreacyjnej. Twórczość Wojciecha Prażmowskiego często poświęcona tematyce czasu, przemijania i konfrontacji z życiem codziennym, niejednokrotnie przybierając formę kolażu oraz instalacji, tym razem ukazana jest w nietypowej dla niego roli – fotografii mody. Artysta powraca do prac, które wykonał w Hiszpanii w Sewilli w 1990 roku na zamówienie Mitsuhiro Matsudy, japońskiego projektanta mody do jego wiosenno-letniej kolekcji na rok 1991. Modelkami tej niezwykłej sesji były Tarra - ówczesna top modelka i abisyńska księżniczka oraz amerykańska modelka Tanya Mayeux. Efektem pracy Prażmowskiego są niezwykłe, wyrafinowane i niepowtarzalne fotografie, w których wyjątkowe miejsce zajmuje przede wszystkim tytułowa Tarra. Fotografie te, częściowo zrealizowane w technice fotomontażu stanowią jedną z oryginalniejszych koncepcji fotografowania mody, zaś szczególna atmosfera, wyrazistość przekazu oraz obiektywne piękno tej kreacji artystycznej Prażmowskiego, stanowią przykład najwyższej próby fotografii kreacyjnej. Spośród 2200. fotografii wówczas wykonanych dla Matsuda Collection zobaczymy te najlepsze, wybrane ręką artysty.
Ewa Natkaniec - Preteksty graficzne (styczeń 2010)
)) |
)) |
)) |
Ewa Natkaniec należy do młodego pokolenia grafików, ale zdążyła już sobie wypracować wyrazisty, rozpoznawalny styl, który trudno przeoczyć. Oryginalna stylistyka, zabawa konwencją, nietuzinkowy charakter i humor to stałe cechy jej twórczości. Jej plakaty intrygują i bawią, śmiało wykorzystując naszą codzienność. W ramach wystawy "Preteksty graficzne" w Galerii SOKÓŁ prezentowane były prace poświęcone różnym wydarzeniom artystycznym i kulturalnym, stanowiące w ostatnim czasie specjalność autorki. Nie zabrakło wśród nich oczywiście m.in. tych najbardziej znanych i nagradzanych, czyli cyklu "Kulturalna Małopolska" oraz "Małopolska na zawsze".
